Niesamowicie wdzięczny produkt, w którego
przygotowaniu ogranicza nas jedynie wyobraźnia, sposoby jego wykorzystania
można wyliczać bez końca.
Szpinak podnosi funkcje poznawcze, poprawia
koncentrację, powinien być włączony do diety jako profilaktyka choroby
Alzheimera. W jednym z badań nad wpływem luteiny (znajdującej się w szpinaku)
na zdolności poznawcze włączono kwas DHA (tłuste ryby morskie jak łosoś,
makrela, śledź), okazało się, że taki duet pozwala uzyskać jeszcze lepsze
rezultaty. Warto więc, komponując posiłki, łączyć te dwa składniki.
Poprawia wzrok, dzięki obecności beta-karotenu, luteiny i ksantenu,
przeciwdziała suchości i pieczeniu oczu, a także zwyrodnieniu plamki żółtej i
jaskrze.
Zawiera koenzym Q10, który jest bardzo
wartościowym składnikiem w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych. Usprawnia
on również działanie układu immunologicznego, może być pomocny w normowaniu
poziomu cukru oraz w leczeniu otyłości.
Zawiera kwas alfa-liponowy,
który jest silnym przeciwutleniaczem i działa przeciwnowotworowo, stymuluje również spalanie cukru, zwiększa
wrażliwość tkanek na insulinę, a ponadto
badania sugerują że szpinak ma zdolność ograniczania głodu. Do tego niska
kaloryczność sprawia, że szpinak doskonale sprawdzi się w diecie redukcyjnej.
Szpinak jest dobrym źródłem chlorofilu a co za
tym idzie tylakoidów – składowych części chloroplastów, organelli zawierających
chlorofil. Badania wykazują, że tylakoidy opóźniają opróżnianie żołądka,
obniżają poziom hormonów związanych z głodem a podnoszą poziom hormonów
sytości. Przyszłe badania mają ustalić czy spożywanie szpinaku ma wpływ na
profilaktykę otyłości, a być może nawet na zapobieganie cukrzycy typu 2.
Wykazuje działanie ochronne na śluzówkę
żołądka, dzięki czemu przeciwdziała tworzeniu się wrzodów.
Bogaty w witaminę K jest polecany osobą
cierpiącym na hemofilię, wspomaga pracę wątroby.
Jest dobrym źródłem kwasu foliowego, błonnika,
witaminy A, witaminy C zawiera potas, selen, magnez, mangan, miedź, cynk, witaminę
E i witaminy z grupy B. Wbrew powszechnej opinii nie jest wcale dobrym źródłem
żelaza.
Za względu na wysoką zawartość szczawianów
powinny unikać go osoby, u których stwierdzono kamienie nerkowe. Kwas szczawiowy utrudnia
ponadto wchłanianie wapnia i żelaza.
Podobne właściwości do szpinaku ma szczaw,
roślina ceniona w polskiej kuchni, ostatnio jednak nieco zapomniana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz