Co z tym olejem
kokosowym? Zdrowy czy nie???
Zainteresowanie
zdrowym odżywianiem staje się coraz bardziej powszechne, bycie fit jest trendy
a nowinki żywieniowe docierają do nas z każdej strony świata. Jedną z nich jest
olej kokosowy, któremu przypisywane są wielkie moce. A jak jest naprawdę???
Olej
kokosowy to w ponad 90% nasycone kwasy tłuszczowe (SFA), dla porównania masło
to ok. 60% a smalec 45% J. Znajdziemy w nim kwas
stearynowy, palmitynowy oraz mirystynowy, który jak
sugerują badania obniża poziom cholesterolu frakcji HDL (dobrego) aaale wpływa korzystnie na poziom DHA – niezbędnego
nienasyconego kwasu tłuszczowego z rodziny omega-3, który m.in. jest konieczny
dla rozwoju i funkcjonowania układu nerwowego, wspomaga pracę układu
sercowo-naczyniowego, poprawia odporność. W składzie oleju kokosowego
przeważają jednak średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe
(MCT), stosowane np. w żywieniu pozajelitowym, w leczeniu zaburzeń wchłaniania
tłuszczu takich jak mukowiscydoza, celiakia, choroba Leśniewskiego-Crohna, zapalenie trzustki, w złym
wchłanianiu u noworodków, u sportowców jako źródło energii.
Uważa
się, że MCT sprzyjają utracie wagi, przykładowo dostarczają mniej kalorii niż długołańcuchowe
kwasy tłuszczowe (LCT), nie wpływają na rozrost tkanki tłuszczowej, są
transportowane bezpośrednio do wątroby, zwiększają spoczynkową przemianę
materii, podnoszą uczucie sytości. JEDNAK MCT wykorzystane w badaniach są inne
od tych zawartych w oleju kokosowym.
Zaobserwowano,
że społeczeństwa, które powszechnie stosują olej kokosowy rzadziej zapadają na
choroby sercowo-naczyniowe. JEDNAK ich dieta obfituje również w ryby, warzywa i
mało przetworzoną żywność, dlatego ciężko doszukiwać się zależności pomiędzy
spadkiem zapadalności na choroby układu krążenia a spożyciem oleju kokosowego.
Ponadto
głównym kwasem tłuszczowym oleju kokosowego jest 12-węglowy kwas laurynowy, taka ilość węgli w szkielecie przez niektórych
naukowców klasyfikowana jest jako LCT.
Olej
kokosowy znalazł zastosowanie w diecie ketogennej
stosowanej u dzieci chorych na padaczkę, należy jednak zaznaczyć że nie jest to
dieta fizjologiczna i jest zalecana tylko w określonych stanach.
Istnieją
również doniesienia, ze olej kokosowy może być pomocny w leczeniu choroby
Alzheimera. Pogląd ten oparty jest na tezie, że przyczyną choroby jest
„niedożywienie” mózgu w skutek upośledzonego mechanizmu wchłaniania glukozy.
Rola oleju kokosowego miałaby polegać na
dostarczaniu ketonów – alternatywnego źródła energii. JEDNAK nie jest do końca
jasne czy zaburzenia metabolizmu glukozy są przyczyną czy też skutkiem choroby.
Ponadto, aby „dopuścić ketony do głosu” dieta taka musiałaby być restrykcyjna,
mocno ograniczająca węglowodany, powstawanie ketonów wiąże się bowiem z deficytem
glukozy. Inne badania sugerują że olej kokosowy jest wręcz szkodliwy dla
przebiegu choroby Alzheimera, powodując wzrost białka (acetylocholinoestarazy),
podczas gdy leczenie zakłada obniżenie jego poziomu.
Co do
jednego naukowcy są zgodni – znajduje zastosowanie jako kosmetyk. Olej kokosowy
wykazuje działanie nawilżające i wygładzające na skórę i włosy, działa
antybakteryjnie, polecany jest więc również dla cery trądzikowej. Ponadto
chroni skórę przed promieniowaniem UV.
Biorąc
pod uwagę, że sformułowanie „nie poparte badaniami” w odniesieniu do oleju
kokosowego pojawia się w literaturze zbyt często, należy podejść do niego z
dystansem. Można by również pokusić się o konkluzję, że w naszej szerokości
geograficznej warto skupić się na walorach rodzimych roślin, stosowanych z
dziada pradziada, jak rzepak czy len.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy jest faktycznie bardzo dobry i muszę przyznać, że ja również od pewnego czasu zacząłem go używać. Jestem zdania, że jeśli chodzi o jego właściwości to bardzo one nam pomagają w codziennym życiu. Śmiało powiem, że bardzo dobrej jakości olej kokosowy można zamówić z https://www.ketoshop.pl/kategoria/olejekokosowe i każdemu go polecam.
OdpowiedzUsuń