niedziela, 16 września 2018

Atopowe zapalenie skóry

 

Dotyk wpływa na budowanie więzi emocjonalnej, narządem dzięki któremu możemy go odbierać jest skóra, dlatego jej również należy się szczególna troska.

 

Atopowe zapalenie skóry (AZS) jest przewlekłą, nawrotową, zapalną chorobą skóry, typowym objawem jest świąd ze zmianami skórnymi o typowej lokalizacji. Atopie polegają na nieprawidłowej odpowiedzi immunologicznej organizmu i wytwarzaniu w kontakcie z nawet niewielką ilością alergenu nadmiernej ilości przeciwciał IgE.

 

Jej etiologia nie jest do końca jasna, wiadomo natomiast, że czynniki nasilające objawy to alergeny pochodzące z powietrza, pokarmy, czynniki klimatyczne, stres, zaburzona gospodarka hormonalna, papierosy, mikroorganizmy.

 

AZS może się uwidocznić już u 3.- 4. miesięcznych niemowląt, stan zapalny skóry obejmuje zmiany grudkowo-pęcherzykowe, które mogą przekształcić się w nadżerki i strupy, skóra jest zaczerwieniona i sucha. Zmiany pojawiają się głównie na policzkach i owłosionej skórze głowy, ale także na całej twarzy, pośladkach, tułowiu i części wyprostnej kończyn.  U tak małych dzieci pojawia się niepokój, rozdrażnienie, problemy ze snem. Odruch drapania rozwija się podobno dopiero u ok. rocznych dzieci, z doświadczenia jednak wiem, że potrzeba drapania swędzącego miejsca może się ujawnić już u 7-miesięcznego dziecka. W naszym przypadku pomocna w łagodzeniu objawów była maść z mocznikiem sporządzona na zamówienie. U starszych, kilkuletnich dzieci zmiany umiejscawiają się na zgięciach łokci, kolan, nadgarstków, karku, grzbiecie dłoni i stóp. U dzieci po 12. roku życia i dorosłych zmiany dotyczą przeważnie skóry twarzy, szyi, obręczy barkowej, biodrowej, górnej części klatki piersiowej i dłoni.

 

Diagnostyka obejmuje tzw. kryteria duże (główne) – świąd, nawrotowy przebieg, dodatni wywiad rodzinny, typowa morfologia i lokalizacja zmian oraz kryteria małe (dodatkowe) – suchość skóry, rybia łuska, rogowacenie mieszkowe, skłonność do niespecyficznego stanu zapalnego dłoni i/lub stóp, nietolerancja pokarmowa, zaostrzenie po stresie, podwyższone IgE w surowicy.

 

Szczególnie u niemowląt AZS kojarzone jest z alergią pokarmową głównie na białka mleka krowiego i jaja kurzego, ale także na ryby, owoce morza, orzeszki ziemne, soję, pszenicę. U osób dorosłych i młodzieży AZS wiąże się z uczuleniem na alergeny zwierzęce i powietrznopochodne. Nasilać objawy może także żywność przetworzona, typu Fast food, zawierająca tłuszcze trans, konserwanty, sztuczne dodatki, a także produkty bogate w cukier. Należy jednak pamiętać, że każdy produkt może uczulić i wywołać lub spotęgować objawy choroby. Bardzo ważne jest, aby wprowadzając do diety niemowlęcia nowe produkty robić to stopniowo i obserwować reakcję organizmu.

 

Czy odpowiednie żywienie może pomóc w walce z objawami choroby?

 

W przypadku skojarzenia AZS z alergią pokarmową należy naturalnie wprowadzić dietę eliminacyjną, u niemowląt karmionych piersią taką dietę powinna zastosować matka. Dzieci karmione sztucznie powinny przejść na mieszanki przeznaczone dla dzieci z alergią.

 

Prowadzone są również liczne badania nad wpływem poszczególnych produktów na objawy AZS. Sugerują one między innymi, że suplementacja kwasami omega-3 w czasie ciąży, laktacji lub w mieszankach mlecznych może zmniejszyć ryzyko atopii.

 

Wykazano również, że wyłączne karmienie piersią zmniejsza ryzyko wystąpienia alergii u dzieci.

 

Uwagę naukowców zwróciły również probiotyki – mikroorganizmy takie same lub podobne do tych, które znajdują się w organizmie człowieka i mogą przynosić korzyści zdrowotne, a także prebiotyki – produkty dostarczające składników, które nie ulegają strawieniu i mają zdolność stymulowania wzrostu i/lub aktywności fizjologicznej flory bakteryjnej okrężnicy, np. oligosacharydy, a także błonnik i inulina. Najlepsze efekty w leczeniu AZS uzyskano wykorzystując mieszane a nie pojedyncze szczepy bakterii. Obiecujące wydaje się stosowanie synbiotyków – połączenia probiotyków i prebiotyków. Aby wybrać dawkowanie i najkorzystniej działające szczepy potrzebne są badania, w przeprowadzonych do tej pory najlepsze rezultaty dawały szczepy Lactobacillus rhamnosus GG (LGG) oraz Bifidobacterium lactis. Niektóre badania informują o pojawieniu się efektów ubocznych tj. zapalenie oskrzeli, infekcja, zapalenie jelit, nie określono natomiast jednoznacznie co było ich przyczyną. Gdzie znajdziemy probiotyki? Są obecne np. w kefirze, zsiadłym mleku, kiszonej kapuście i kiszonych ogórkach.

 

Badaniami objęto również wpływ witaminy D na AZS. Wyniki różnych, niezależnych badań były sprzeczne, dlatego obecnie suplementacja witaminy D w AZS nie jest zalecana. I tu znowu podzielę się własnym doświadczeniem, być może to zbieg okoliczności, ale regularny dodatek do diety 400j.m. witaminy D wpływał korzystnie na stan skóry u synka.

 

A co z kwasem gamma-linolenowym (GLA)? Należy on do kwasów omega-6, które promują stany zapalne, sam jednak wydaje się go zmniejszać. Pomaga w budowaniu bariery ochronnej skóry i pełni funkcje naprawcze. Jego źródła to np. olej z wiesiołka czy ogórecznika. Część badań wskazuje, że ich suplementacja łagodzi objawy AZS.  Jednak wyniki innych badań nie przedstawiają korzyści z ich stosowania w porównaniu z placebo.

 

Zmniejszenie stanu zapalnego a także działanie antyhistaminowe przypisuje się kwercetynie – flawonoidowi roślinnego pochodzenia. Znajdziemy go a jabłkach, jagodach, wiśniach, brokułach, szpinaku, jarmużu.

 

Na stan atopowej skóry korzystnie działa krem z dodatkiem witaminy B12.

 

Należy pamiętać, że żywienie to nie matematyka i nie ma tu żelaznych reguł. Każdy organizm na poszczególne produkty może zareagować odmiennie, nie ma jednej recepty dla wszystkich. Najlepszym wyjściem jest więc baczne obserwowanie w jakich sytuacjach dochodzi do pojawienia lub zaostrzenia zmian.

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz