Cukinia,
zwana też kabaczkiem, to jedno z moich ulubionych warzyw, może dlatego że rok w
rok na przydomowej działce daje obfite plony (nie każde z warzyw jest tak
hojne), a może dlatego, że jest osobliwym produktem, który pozwala puścić wodze
fantazji w kuchni.
Cukinia
jest niskokaloryczna (15 kcal/100g), zawiera dużo wody i jest dobrym źródłem
błonnika, jedzona ze skórką dostarczy go więcej. Wszystko to sprawia, że jest
zalecana na diecie odchudzającej – zapewni nam uczucie sytości, dostarczając
przy tym niewielu kalorii, młoda cukinia waży ok. 300g co odpowiada ok. 45 kcal. Cukinię możemy jeść na surowo, najlepiej te młode,
sprawdzi się jako dodatek do sałatek z surowych warzyw, surówek lub po prostu
na kanapkę.
Spożywanie
cukinii pomaga obniżyć poziom cholesterolu LDL (złego cholesterolu), dodatkowo
obecność antyoksydantów zapobiega utlenianiu cholesterolu. Zjawisko utleniania
cholesterolu jest jednym z czynników
wpływających na rozwój miażdżycy.
W
badaniach nad wpływem na zdrowie cukinii wykazano, że ma ona zdolność w łagodzeniu
objawów łagodnego przerostu prostaty.
W
cukinii znajdują się kukurbitacyny, kojarzone głównie
z dynią, a obecne również w ogórku czy tykwie. Ich zadaniem jest ochrona roślin
przed pasożytami. Odpowiadają one za gorzki smak i uważane są powszechnie za
toksyczne, mogą doprowadzić do nudności i wymiotów. Znane są również śmiertelne
przypadki, jednak spożycie takiej ilości kukurbitacyn
wiąże się z istnie heroicznym wyczynem, tak wysokie ich stężenie oznacza bowiem
ogromną dawką goryczy. Zatem aby uniknąć sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu
najlepiej pohamować apetyt na gorzkie cukinie, dynie czy ogórki.
Z
drugiej jednak strony kukurbitacyny mają udowodnione
naukowo działanie przeciwnowotworowe. Działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo, pobudzają wydzielanie soku żołądkowego,
trzustkowego i żółci wspomagając tym samym trawienie. Nie należy więc martwić się
ich obecnością w słodkich, pełnych aromatu warzywach.
W swoim
składzie cukinia zawiera aż 95% wody, jest więc warzywem znakomicie
nawadniającym. Dostarczając przy tym potas pomaga w regulowaniu gospodarki
wodnej i w utrzymaniu właściwego ciśnienia krwi.
Jak
wybrać cukinię?
Najlepiej
sięgać po mniejsze, są bardziej chrupiące, ich nasiona nie są twarde a cała
cukinia nie jest tak łykowata. Należy zwrócić również uwagę na to czy cukinia
nie jest uszkodzona, takie mechaniczne uszkodzenia mogą być siedliskiem
bakterii. Świeżo zebraną cukinię poznamy po błyszczącej skórce, warzywo które
trochę poleżało ma matową skórkę i ciemniejszą barwę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz